Na zdjęciu od lewej: Michał Skurowski (CEO), Ola Korczyńska (Head of Marketing), Marcin Stańczak (COO) - Livespace

Cześć! Nazywam się Ola Korczyńska, zajmuję się marketingiem w firmach technologicznych od ponad 10 lat. Marketing dla mnie nie ogranicza się do dowożenia leadów, a zwiększania przychodu firmy.

Swoje przygody rozpoczynałam od startupów w branży MedTechowej (Neuroon), następnie byłam odpowiedzialna za uruchomienie usługi UberEats w Polsce i w CEE, oraz wyskalowanie jej od 0 do 1 miliona użytkowników. Przez ostatnich 5 lat byłam dyrektorem marketingu w globalnym SaaSie dostarczającym rozwiązania email & marketing automation dla MŚP – GetResponse.

Marketing dla mnie to suma mierzalnych działań, klarownej narracji, eksperymentów, skalowalnych procesów i dobrej relacji z działem sprzedaży. Regularnie dzielę się swoją wiedzą jako mentor dla startupów w różnych programach non-profit, w Polsce i za granicą. Jestem wielką orędowniczką pracy w modelu remote-first i pracy asynchronicznej, z wykorzystaniem narzędzi do efektywnej kolaboracji.

Czego szukasz w firmach i projektach, których się podejmujesz? Dlaczego Livespace?

Po pierwsze, najważniejsi są ludzie. Doceniam mocne strategiczne i operacyjne zaangażowanie Michała i Marcina (founderów firmy), jak i ich transparentność, pokorę, empatię i otwartość na zmiany i na feedback. Pod kątem branży, produkty technologiczne, szczególnie te w modelu SaaS, są tymi, gdzie czuję się najlepiej, i gdzie mam najwięcej doświadczenia.

Co więcej, ważne jest też dla mnie to, że Livespace jest scale-upem, ze zwalidowanym product-market fit, trakcją. Nie jest już startupem, a dochodową firmą. Z drugiej strony nadal działa bardzo zwinnie w niewielkim, 40-osobowym zespole. Odpowiada mi to, że jest to firma, w której można bardzo dużo zrobić, aby przynieść 2-krotny, a nie 2-procentowy wzrost w skali roku.

Nie bez znaczenia mają także narzędzia, jakie Livespace wykorzystuje do pracy zespołowej. Takie małe rzeczy jak praca na Google Suite vs Microsoft OneDrive robi dla mnie sporą różnicę zadowolenia z realizacji codziennych zadań.

Jakie są pierwsze kroki, które podjęłaś lub planujesz podjąć w Livespace, i dlaczego?

Na początku planowałam obserwować organizację z boku, ale…nie wyszło haha. Wskoczyłam od razu na głęboką wodę, szczególnie od strony taktycznej. Wprowadziłam małe zmiany o ogromnym znaczeniu w obszarze tego, jak pracuje zespół marketingu (m.in. przejście z JIRA na JIRA Work Management), jak raportujemy, jak się komunikujemy.

Od strony strategicznej, zaczynam od fundamentów jak ICP, analiza lejka, czy stworzenie podstawowych materiałów umożliwiających wzrost konwersji.

Docelowo, zgodnie z zasadą Pareto, planuję skupić się na 20% obszarów, które przyniosą 80% wyników.

Livespace planuje ekspansję na nowe rynki – jakie wyzwania marketingowe tutaj widzisz?

W marketingu najważniejszy jest produkt. Wyjście na nowe rynki wymaga pewnych zmian produktowych, inwestycji w lokalizację, jak i rozbudowy skalowalnych procesów i automatyzacji wielu obszarów. Pod kątem egzekucji nie są to rzeczy trudne. Najważniejsze to nie stracić fokusu. Gdy skupiamy się na za dużej liczbie rynków, kanałów, rozbieżnych personach, czy niespójnej komunikacji, możemy przynieść dużo zamieszania, a mało wyników (np. dużo wejść na stronę przy mizernej konwersji).

Z podcastu “Zaprojektuj swoje życie”, wiemy, że founderzy – Michał (CEO) i Marcin (COO) są jak ogień i woda, całkowicie się od siebie różnią. Do którego z założycieli jest Ci bliżej?

Operacyjnie zdecydowanie bliżej mi do Marcina. Pod kątem sposobu myślenia blisko mi do Michała. Nieustannie mam tysiąc (czasami chaotycznych) pomysłów i myśli w głowie o dalekich horyzontach. Dopiero gdy je zapisuję (w formie projektów, Spreadsheeta, czy innego frameworku), to przyjmują one zorganizowany kształt, który pozwala na to, by je zwalidować i zaplanować.

Podsumowując, myślę jak Michał, a działam jak Marcin?

Kogo szukasz do zespołu?

W każdym SaaSie są 3 podstawowe obszary, które będę chciała zaadresować:

  • Demand Generation (mocno analityczna rola, skupiona na kanałach performance’owych jak PPC, SEO czy afiliacja),
  • CRO/Product Marketing (szczególnie w ujęciu optymalizacji konwersji strony, jak i całego lejka sprzedażowego)
  • i Content (który u nas stanowi w połączeniu z marketingiem partnerskim bardzo ważny trzon generowania leadów).

W kluczowych, nowych rekrutacjach będę stawiała na duże seniority osób, bo wolę mieć zespół mniejszy, ale osób z dużym doświadczeniem.

Co robisz poza pracą?

Staram się nadążyć za energią mojej rocznej córki! Podróżuję, wspinam się, gram na pianinie, słucham podcastów ludzi mądrzejszych od siebie i (stety lub niestety) śledzę polską i zagraniczną scenę polityczną.

Skąd czerpiesz wiedzę i inspirację? Ulubiona książka? Podcast? Newsletter?

Kursy na Reforge bardzo pomogły mi ustrukturyzować myślenie w wielu aspektach budowy i egzekucji strategii marketingowej. Śledzę sporo globalnych marek, głównie SaaSów technologicznych, tak, by potem móc kopiować ich rozwiązania, a nie wymyślać na nowo. W tematyce przedsiębiorczej i biznesowej, głównie słucham podcastów i wywiadów.

Co do książek, wolę te niebiznesowe, a bardziej reportaże czy biografie. Jeden z moich ostatnich faworytów to Born a Crime, Trevor Noah. Nawiązuje do ostatnich 30 lat życia w RPA, skąd niedawno wróciłam po miesięcznym pobycie, łącząc pracę z wakacjami (tzw.“workation”).

Złota rada dla specjalistów marketingu, którzy chcieliby przejść kiedyś poziom wyżej i zostać Headem Marketingu w firmie?

Rola dyrektora marketingu wymaga holistycznego spojrzenia na wszystkie kanały marketingowe i zrozumienia całego lejka sprzedażowego.

Pierwsza rada brzmi – zostań T-shaped marketerem. Zdobądź doświadczenie we wszystkich obszarach marketingowych, od marketing automation, przez SEO, na PRze kończąc. Wyspecjalizuj się w jednej-dwóch dziedzinach, które będą stanowiły solidną podstawę “litery T”, ale poświęć czas na zrozumienie każdego z kanałów.

Po drugie, nawet jak jesteś humanistą, polub się z liczbami.

Naucz się przetwarzać, analizować i rozumieć dane dotyczące całego lejka sprzedażowego. Umiejętności techniczne (jak np. umiejętność samodzielnego połączenia danych z wielu narzędzi i platform) spowodują, że nie będziesz od nikogo zależeć.

Zrozumienie i wykorzystanie danych w praktyce pozwoli Ci stać się dobrym partnerem do rozmów dla CEO, sprzedaży, czy produktu.

[Głosów: 3   Średnia: 5/5]

Autor

Zuzanna Dora
Zuzanna Dora
Content Marketing Manager z doświadczeniem w branży SaaS. Przekładam skomplikowane tematy na prosty, przyjemny język.