Kilka nietypowych sposobów na znalezienie kontaktów

Tysiące handlowców, szczególnie tych operujących w sektorach nowych technologii, musi codziennie stawiać czoła trudnemu zadaniu, jakim jest znalezienie potencjalnych klientów. Gdzie takowych szukać? Udowodnimy, że twój następny kontrahent może być bliżej, niż myślisz!

Ze względu na ograniczenia budżetowe nie każdy startup czy nawet firma z dłuższym stażem mogą pozwolić sobie na stały dopływ wysokiej jakości leadów wygenerowanych przez działania marketingowe. Po wstępnej kwalifikacji często okazuje się, że liczba kontaktów jest niewystarczająca, aby – nawet przy bardzo wysokiej konwersji – zapewnić firmie odpowiedni przychód, a co za tym idzie, optymalny wzrost. Coraz większą część typowego dnia handlowca pochłania, więc wyszukiwanie na własną rękę takich firm, których profil działalności pasuje do oferowanego przez nich produktu czy usługi. Jak zatem poradzić sobie z tym wyzwaniem? Oto kilka praktycznych rad:

Wykorzystaj swoje pasje i zainteresowania

Każdy ma jakieś hobby, dziedzinę, w której czuje się znacznie lepiej niż w innych.

Na przykład pasjonaci muzyki posiadają zwykle ponadprzeciętną wiedzę na temat producentów sprzętu, organizacji wydarzeń i szeroko pojętego rynku muzycznego, co z kolei najprawdopodobniej przekłada się na lepszą znajomość firm z danej branży. Warto zatem wykorzystać wiedzę, uczynić z niej dodatkowy atut i zastanowić się, które z dobrze znanych nam firm, mogą stać się kolejnymi kontrahentami.

Wykorzystaj czas dojazdu do pracy

Jak podaje portal warszawa.naszemiasto.pl, średni czas dojazdu do pracy w stolicy naszego kraju to 41 minut w jedną stronę.

Większość tego czasu spędzamy siedząc i obserwując otaczającą nas rzeczywistość z okien komunikacji miejskiej lub samochodu. Jedziemy autobusem i mijamy wielki billboard firmy ubezpieczeniowej. Gdy jedziemy tramwajem, na światłach obok zatrzymuje się firmowy samochód agencji reklamowej, na tyle widocznie oklejony, że z łatwością odczytujemy nazwę i witrynę, a także zapisujemy w pamięci (czy tego chcemy, czy nie) logo tejże agencji. Na stacjach metra co jakiś czas atakują nas osoby roznoszące ulotki informujące o super promocji na kurs językowy.

Zamiast przeglądać zdjęcia kolejnych kotów czy fit-blogerek na Instagramie, albo przeglądać Facebooka, poproś Siri, aby wyszukała nazwę rzucającej się w oczy firmy. Przejrzyj ich stronę i jeśli wyda się interesująca, zapisz ją w zakładce – wrócisz do niej w biurze przy porannej kawie. Po głębszej analizie i kwalifikacji, jeśli uznasz, że twoja oferta może zainteresować tę firmę, zacznij szukać w niej odpowiednich osób, z którymi możesz nawiązać kontakt. Pomóc mogą ci w tym dobrze znane narzędzia do wyszukiwania danych kontaktowych do odpowiednich osób, takie jak Sales Navigator czy Hunter.

 Zacznij działać jak handlowiec 2.0 – zapoznaj się z gotową listą ponad 30 narzędzi do wsparcia sprzedaży 

Wykorzystaj swoją sieć kontaktów

1500 znajomych na Facebooku, podobna liczba obserwujących na Instagramie, 500+ kontaktów na Linkedinie. Każda z tych osób ma hobby, zapewne większość też pracę, a już na pewno każda z nich ma kolejne setki bądź tysiące swoich znajomych. Wszystko to składa się na całkiem spore możliwości networkingowe, z których zapewne nie zdawałeś sobie do tej pory sprawy. Wyobraź sobie, że co 10 z tych osób przy najbliższym spotkaniu towarzyskim opowie historię związaną z jakąś firmą, jakiś ciekawy news ze swojej branży lub po prostu zachwyci się lub zirytuje jakimś produktem czy usługą.


Pozwolisz, że posłużę się przykładem.

Znajomy opowiada ci o fajnej restauracji w centrum miasta, gdzie za stosunkowo niewielkie pieniądze zabrał swoją dziewczynę na pyszne włoskie jedzenie, którym ona była zachwycona. Fantastyczna pasta, bardzo dobre włoskie wino, do tego kameralna atmosfera i nawet nie musiał brać na to wszystko kredytu. Niestety, perfekcyjne doświadczenie nieco zmąciło długie oczekiwanie na rachunek, spowodowane zawieszeniem się systemu płatniczego. Tak się jednak składa, że ty sprzedajesz systemy POS dla restauracji. Właśnie w ręce wpadł ci świeży kontakt i pomysł na rozpoczęcie rozmowy z managerem. Takie przykłady można wymieniać bez końca.

Jak widzicie, wystarczy „otwarta głowa” i nieco kreatywności w zwykłych codziennych momentach, a nowo napotkane przez was firmy mogą wylądować w folderze Deal Done, czego oczywiście wam życzymy.

Sprawdź także naszą listę 7 sprawdzonych sposobów na pozyskanie kontaktu sprzedażowego 

Jeżeli zainspirowaliśmy was do poszukiwań, bądź też macie jeszcze inne pomysły, gdzie i jak można znaleźć interesujące kontakty sprzedażowe – piszcie w komentarzach! W końcu klienci są wszędzie.

[Głosów: 0   Średnia: 0/5]

Autor

Arkadiusz Falisz
Arkadiusz Falisz
Business Development Manager, w Livespace od 3 lat pomaga przedsiębiorcom zmieniać procesy sprzedażowe na lepsze. Prywatnie miłośnik szerokopojętej muzyki elektronicznej i festiwali, podróżnik a także kucharz amator.